s. hustvedt / oczarowanie lily dahl
spędzam z lily już kilka tygodni. kiedy pracuje, ja włóczę się uliczkami webster, w którym nigdy dotąd nie byłem. wpadam czasem do ideal cafe, zazwyczaj po południu. przyglądam się jej uważnie. nigdy mnie nie zauważa, a przecież musi czuć, że jestem w pobliżu. wiem, że śni o mnie. czasem wydaje jej się, że ci wszyscy ludzie ze snów gdzieś istnieją, w jakimś innym świecie. a tymczasem sama jest projekcją czyjejś fikcji, zbiorem liter. niczym więcej.
no i co lily? ciągle myślisz, że jesteś bardziej prawdziwa?
rysuję mapy. patrzę na jej usta, kiedy wypowiada słowa-klucze.
rysuję mapy. podglądam ją w autoerotycznym tańcu, nagim jedynie w kradzionych butach.
rysuję mapy. wiesz jak tu trafić. uwierz we mnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz